To może Cię zainteresować:
- Co to jest DeGoogle?
- Ładne i minimalistyczne programy do pisania.
- Jak usunąć zbędne aplikacje z Androida.
- Stare mapy na Androidzie.
Są trzy szkoły w radzeniu sobie z reklamami w smartfonie. Dziś zajmę się tym najbardziej kontrowersyjnym, czyli ich blokowaniem. Trochę jestem, a trochę nie jestem zwolennikiem takich rozwiązań i zaraz wytłumaczę dlaczego.
Teraz napiszę, że chodzi o aplikację Blokada5. Jest to prosty i darmowy bloker reklam. Ale czym on się wyróżnia, że jest taki popularny? Odpowiedź macie w tytule. Jednym kliknięciem zablokujecie wszystkie reklamy w całym smartfonie z systemem Android.
- Oto jak punktują aplikację jej twórcy:
- Blokuje reklamy i moduły śledzące
- Działa we wszystkich aplikacjach i przeglądarkach
- Nie wymaga dostępu root ani jailbreak
- Bezpieczny projekt (nie łamie szyfrowania)
Według mnie jest to jeden z lepszych dodatków do smartfona. Oczywiście, nie odkryłem tej aplikacji, bo jest ona bardzo popularna pośród użytkowników. A szczególnie wśród użytkowników, którzy cenią sobie prywatność, bo Blokada5 blokuje nie tylko reklamy, ale również moduły śledzące zainstalowane aplikacjach. To doceniam najbardziej.
Zobacz również:
Hakerzy przejęli 35 rozszerzeń Chrome – użytkownicy w szoku!
Nie będę rozpisywać się nad działaniem aplikacji, bo nie ma tu czego opisywać. Wystarczy, że pobierzecie ją ze sklepu Google Play, ze strony „producenta” lub z F-Droid. Po uruchomieniu „wciśniecie” przycisk zasilania, który uruchamia aplikację. To wszystko. Od teraz Blokada5 będzie działać w całym systemie.
Dlaczego warto mieć tę aplikację w smartfonie? Nie jestem zwolennikiem blokowania reklam w każdym elemencie. Sam nie chciałbym żeby ktoś blokował reklamy na moim blogu, bo to daje mi parę złotych miesięcznie. Dzięki temu opłacam chociaż hosting i domenę raz w roku, ale i tak z tym jest ciężko. Bolokowanie reklam we wszystkich miejscach jest złym nawykiem i dlatego nie korzystam z Blokady5 ciągle. Jestem zwolennikiem blokowania modułów śledzących w aplikacjach i reklam w niektórych stronach. Wchodząc na stronę Expressu Bydgoskiego przez reklamy nie widzę samego artykułu. Tak też dzieje się w przypadku niektórych serwisów technologicznych. W takich momentach uruchamiam blokadę i wchodzę ponownie.
Dużą zaletą aplikacji jest to, że Blokada jest projektem open source i znajdziecie go w Github.
Dziękuję za uwagę. Co myślicie o tej aplikacji?