Wygląda na to, że YouTube Premium Lite może powrócić na rynek, choć w nieco zmienionej formie. Google potwierdziło, że testuje nową wersję tej usługi, która była pierwotnie dostępna w Europie, ale została wycofana w październiku 2023 roku.
Co wiemy o nowej wersji YouTube Premium Lite?
- Usługa jest obecnie testowana w Australii, Niemczech i Tajlandii
- Oferuje ograniczoną ilość reklam zamiast całkowitego ich braku
- Cena ma wynosić około połowy kosztu pełnej subskrypcji Premium
- Nadal brak funkcji takich jak pobieranie offline czy odtwarzanie w tle
Jak to będzie wyglądać?
Czyli Google będzie chciało, żebyśmy płacili za YouTube, który jeszcze dwa lata temu był dostępny za darmo. Wtedy mieliśmy zdecydowanie mniej reklam. Teraz darmowy YouTube jest słupem reklamowym, a Google wprowadzi plan Lite, żeby był… słupkiem reklamowym. Super.
Podobno powrót YouTube Premium Lite może być odpowiedzią na potrzeby użytkowników, którzy chcą ograniczyć liczbę reklam, ale nie potrzebują wszystkich funkcji pełnej wersji Premium. Niby tak, ale to Google sztucznie wytworzyło te potrzeby.
Warto zauważyć, że Google nie potwierdziło jeszcze, czy usługa będzie dostępna globalnie, w tym w Polsce. Obecnie ceny YouTube Premium w Polsce wynoszą 25,99 zł miesięcznie za plan indywidualny, 46,99 zł za plan rodzinny i 14,99 zł dla studentów.
Ja jednak nie przyzwyczajałbym się za długo do tych cen, bo Google prędzej czy później podniesie je, tłumacząc podwyżkę na milion różnych sposobów. Już teraz jest drogo, a ma być jeszcze drożej. Nie, nikt mi nie wmówi, że koszt prawie 30 złotych jest odpowiedni za dostęp do setek milionów filmików w sieci. Tym bardziej że Premium nie likwiduje reklam całkowicie – w materiałach wideo jest pełno reklam firm, które sponsorują twórców.
Ile to ma szkotować?
W USA koszt YouTube Premium dla jednej osoby wynosi 13,99$, a nowa wersja YouTube Premium Lite ma kosztować 8,99$. Czy to duża różnica? Moim zdaniem nie, bo nadal mowa o okrojonej ofercie z reklamami. Czy to się sprzeda? Sądzę, że tak.
Z drugiej strony trzeba przyznać, że Google oferuje w tej cenie również dostęp do YouTube Music. Dla osób zainteresowanych zarówno streamingiem muzyki, jak i oglądaniem YouTube’a, ta oferta jest bardzo atrakcyjna. Co jednak z użytkownikami, którzy chcą korzystać wyłącznie z YouTube’a? Dla nich cena YouTube Premium może być zbyt wygórowana.
Czy YouTube Premium Lite będzie sukcesem? Pewnie tak, bo ludzie nie lubią reklam i zapewne zapłacą za ich zminimalizowanie. Jednak wszystko zależy od tego, jak zostanie wyceniony w Polsce i jak skutecznie ograniczy reklamy. Jeśli Google znajdzie odpowiedni balans, może to być atrakcyjna opcja dla wielu użytkowników, którzy do tej pory wahali się przed zakupem pełnej subskrypcji Premium.
Zobacz również:
Dodam jeszcze, że YouTube Premium Lite nie będzie zawierał w subskrypcji YouTube Music. Nie dziwi mnie to, jeśli spojrzę na cenę.