Osobiście od kilku miesięcy korzystam z przeglądarki Firefox na swoim laptopie. Na smartfonie zdarza mi się jeszcze uruchomić Google Chrome, ale to tylko w przypadku gdy chcę posiłkować się Tłumaczem Google. Czy jestem zadowolony? Szczerze pisząc, jestem bardziej niż zadowolony, przynajmniej jeśli chodzi o korzystanie z niej na laptopie.

Za chwilę będę jeszcze bardziej zadowolony, bo Firefox otrzyma kilka ciekawych funkcji. Najbardziej „promowaną” jest bardziej rozbudowany PIP (picture in picture). Od wczoraj przeglądarka pozwala na uruchomienie większą ilość materiałów wideo w osobnych okienkach. Muszę przyznać, że trochę brakowało mi tej funkcji, szczególnie w momencie, kiedy przychodził dzień z Ligą Mistrzów lub w Lidze angielskiej odbywały się w tym samym czasie dwa ciekawe spotkania.

Inną nowością, z której cieszę się niemniej, jest zaktualizowanie obsługi ciasteczek. Zabezpieczenie, które nazywa się Total Cookie Protection będzie działało na korzyść użytkownika. Firmy zarabiające na reklamach nie będą z tego zadowoleni, ale Firefox już dawno utrudnia im pracę. Bardzo dobrze.

Nową funkcję najlepiej przedstawia poniższa grafika.

ff cookies

Nasza nowa funkcja, Total Cookie Protection, działa poprzez utrzymywanie oddzielnego „słoika plików cookie” dla każdej odwiedzanej witryny. Za każdym razem, gdy witryna internetowa lub zawartość strony trzeciej osadzona w witrynie umieszcza plik cookie w przeglądarce, plik ten jest ograniczony do pliku cookie przypisanego do tej witryny, tak że nie można go udostępniać żadnej innej witrynie.

Total Cookie Protection zapewnia kompleksowe partycjonowanie plików cookie i innych danych witryn między witrynami w przeglądarce Firefox. Wszystkie te funkcje uniemożliwiają stronom internetowym „tagowanie” przeglądarki, eliminując w ten sposób najbardziej rozpowszechnioną technikę śledzenia w wielu witrynach.

Dzięki temu zabiegowi pozbyto się, między innymi, śledzących reklam. Dla mnie jest to bardzo dobre rozwiązanie i przekonuje mnie jeszcze bardziej do przeglądarki Firefox.

Najnowsza wersja Firefox 86 jest już dostępna od wczoraj. W większości przypadków użytkownicy mogą pobierać ją ze strony internetowej. W moim przypadku pozostaje czekanie aż pojawi się w menedżerze pakietów KDE neon. W przypadku systemu Linux nie wyobrażam sobie żebym miał korzystać z innego rozwiązania. Sprawdziłem chyba wszystkie możliwe produkty, ale Firefox jest najszybszym, najmniej zasobożernym i najlepszym rozwiązaniem dla mnie.

Na blogu mogą pojawiać się linki partnerskie. Dzięki Tobie mogę być niezależny. To nic nie kosztuje. Dziękuję!

Dołącz do klubu Androidowy!
Jest nas 500+

* wymagane

Autor na blogu technologicznym Androidowy.pl Od ponad 13 lat w branży technologicznej. Technologia ma być praktyczna.

Skomentuj mój tekst