Już wcześniej dowiedzieliśmy się jak będzie wyglądać Samsung Galaxy S23 FE. Z kolei, na konferencji Samsung Unpacked wiceprezes Samsunga ds. telefonów komórkowych w Samsung South Africa w rozmowie z Android Authority potwierdził plany firmy. Galaxy S23 FE powinien pojawić się już wkrótce i zapełnić tę dużą lukę, która powstała w portfolio rodziny FE.
W tytule postawiłem dosyć odważną tezę, ale wydaję mi się, że Galaxy S23 FE będzie miał ciężko u nas w kraju. Samsung planuje ponowną zabawę z procesorami Exynos i w nowym modelu FE prawdopodobnie znajdzie się Exynos 2200. Wiele osób miało nadzieje, że gigant porzucił pomysł ze swoimi procesorami, odkąd zapowiedział mocną współpracę z Qualcomm, ale wygląda na to, że Galaxy S23 FE może być kolejnym polem treningowym dla Samsunga.
Exynos nie ma dobrej opinii na całym świecie. Dodatkowo, Polacy mogli być jeszcze bardziej wkurzani, kiedy w innych krajach użytkownicy dostawali Samsungi Galaxy z procesorami Snapdragon, my musieliśmy zadowolić się mniej wydajnymi Exynosami. Nie dość, że procesory odstawały od Spandragonów jeśli chodzi o wydajność, to powodowały, że smartfony nagrzewały się zdecydowanie bardziej. Nigdy nie napiszę, że są to całkiem złe jednostki, ale porównując je do największego konkurenta można napisać, że są gorsze. W przypadku takich smartfonów wymagajmy więcej.
Tagi: Samsung Galaxy S23 FE, Galaxy FE, Samsung, Smartfon Samsung, Samsung Unpacked