USA bierze się za giganta – kolejna odsłona. Federalna Komisja Handlu (FTC) kolejny raz rzuca się na wielkiego gracza. Z jednej strony kibicuję im zawsze w podobnych sprawach, bo wielkim korporacjom należy patrzeć na ręce, ale w tym przypadku mam pewne wątpliwości.

Do walki włączyło się 46 prokuratorów generalnych ze stanów USA. Oskarżają Facebooka o działania monopolistyczne w związku z przejęciem Instagrama i Whatsappa. Zgadzam się, że Facebook zyskał na tym dużo, a konkurencja została zmniejszona i to jest złe. Natomiast dziwi mnie trochę podejście Federalnej Komisji Handlu.

Najpierw wyrażają zgodę na zakup takich firm, by po jakimś czasie stwierdzić, że to było złe. Rozumiem, że można zmienić zdanie, ale nie mówimy tutaj o zakupach w markecie. To daje dziwny sygnał innym korporacjom by uważały na zakupy, bo za jakiś czas mogę one zostać unieważnione. A to już nie jest takie dobre.

Tak, Facebook ma za dużo informacji, co powoduje, że zabija niejedną konkurencję. Przede wszystkim chodzi o reklamy, bo dzięki danym osobowym i informacjom o użytkownikach, Facebook czerpie potężne kwoty z reklam. Z roku na rok mowa o większych udziałach.

FTC już w 2019 roku nałożyło karę na Facebooka za naruszanie prywatności. Tylko nie jest tak, że uwzięli się na jednego giganta. Dobierali się również do Google, a jeszcze patrzą na ręce Apple i Amazonowi.

Poniżej oświadczenie Iana Connera:

Z drugiej strony Facebook nie jest taki święty i programistom było pod górkę z tym gigantem. Szczególnie jeśli chcieli wykorzystywać API Facebooka, ale tworzyli konkurencyjne produkty. Wtedy Facebook potrafił blokować dostęp, by zmniejszyć konkurencję.

Pełne oświadczenie FTC tutaj.

Na blogu mogą pojawiać się linki partnerskie. Dzięki Tobie mogę być niezależny. To nic nie kosztuje. Dziękuję!

Dołącz do klubu Androidowy!
Jest nas 500+

* wymagane

Autor na blogu technologicznym Androidowy.pl Od ponad 13 lat w branży technologicznej. Technologia ma być praktyczna.

Skomentuj mój tekst