W tamtym miesiącu otrzymałem do testów smartfona Oppo Reno8 T, który swoją premierę miał w pierwszym kwartale 2023 roku. Telefon nie należy do najnowszych, ale jest jeszcze w sprzedaży i w cenie około 1400 złotych może być ciekawą opcją do rozważenia, przynajmniej na papierze. A jak się okazało w praktyce? Zobaczcie sami.
Parametry OPPO Reno8 T:
- Model: OPPO Reno8 T
- Ekran: 6,43 cala, AMOLED, Full HD+, 90 Hz
- CPU: MediaTek Helio G99
- RAM: 8 GB
- Pamięć wewnętrzna: 256 GB
- System operacyjny: Android 13 (ColorOS 13)
- Aparaty z tyłu: 100 Mpix, f/1.7 (główny); 2 Mpix, f/3.3 (mikroskop); 2 Mpix, f/2.4 (głębia)
- Aparat z przodu: 32 Mpix, f/2.4
- Bateria: 5000 mAh, ładowanie 33 W
- NFC: tak
- microSD: tak
- Dual SIM: tak
- 3,5 mm jack audio: tak
- Głośniki: stereo
- Wymiary: 160.8 x 73.8 x 7.8 mm
- Waga: 182 g
Brakuje tutaj obsługi sieci 5G i to dla wielu osób może być minusem. Ja bym nie skreślał tego modelu przez brak tego elementu. Mamy za to złącze słuchawkowe 3,5 mm, co jest już rzadkością w smartfonach i za to należy się pochwała.
Wykonanie i obudowa.
Smartfon wykonany jest tak, jak przystało na średniaka. Nie oczekujcie tutaj materiałów premium, które zarezerwowane są dla flagowców. Jednak to nie znaczy, że producent zaniedbał wykonanie Oppo Reno8 T. Telefon jest dobrze spasowany i tylko na tylnej obudowie można odczuć jakieś oszczędności. Tył wykonany jest z jakiegoś tańszego plastiku i można to wyczuć, sięgając po smartfona.
Moje przyzwyczajenia każą zaznaczyć, że przyciski głośności znajdują się po lewej stronie. W ostatnim czasie korzystałem ze smartfonów, które były wyposażone w regulację dźwięku na prawej krawędzi. Jeśli też tak mieliście, to zrozumiecie, że przyzwyczajenia wygrywają. Ale to tylko indywidualne preferencje, a nie jakaś wada.
Ciężko mi się przyzwyczaić do aparatów, które mocno wystają z obudowy. Nie dość, że są duże, to moim zdaniem brzydko wyglądaj. Oczywiście, to jest tylko subiektywna opinia, tak samo jak każda dotycząca wyglądu smartfonów.
Ogólnie rzecz ujmując, to smartfon Oppo Reno8 T prezentuje się dobrze i nic więcej. A dla niektórych może nawet bardzo dobrze, ze względu na zamontowane łącze słuchawkowe. Za to, jeszcze raz podkreślę, należy się pochwała producentowi.
Ekran i głośniki.
Tutaj nie mam za wiele do powiedzenia. Głośniki grają, po prostu. Nic więcej. Nie ma tu czego chwalić i czego krytykować. Jeśli wyobrazicie sobie dźwięk z głośników przeciętnego smartfona, to właśnie tak tutaj grają.
Natomiast ekran jest przyzwoity. Jest odpowiednie odświeżanie (90Hz) i dobra rozdzielczość. Jasność pozwoli na odpowiednią pracę w słoneczny dzień, ale na pewno będą problemy z czytelnością w takie dni jak ostatnio. W mega słoneczne dni radzą sobie tylko droższe smartfony. Tutaj nie będę dawać minusów. Trzeba brać pod uwagę cenę tego modelu.
Działanie systemu i aplikacji.
W Oppo Reno8 T znajdziecie system Android 13 z nakładką ColorOS 13. Nie jest to One UI od Samsunga, ale nie jest też najgorzej. Producent postarał się o kilka udogodnień dla użytkowników.
Zobacz również:
YouTube ukrywa przycisk „Pomiń” również w aplikacji mobilnej
Najbardziej podoba mi się dostęp do Półki. Jest to taki ekran z szybkim dostępem do zegara, informacji o zbliżającym się wydarzeniu, notatnika, Spotify itp. Można się do niego dostać gestem z góry na dół. Trzeba przesunąć palcem mniej więcej od środka ekranu w dół.
Wygląda to bardzo estetycznie. Ogólnie cała nakładka, jest zgrabka i intuicyjna. Czcionki dobrze dobrane, animacje ładne i wszystko jest przetłumaczone. Brakuje mi tylko dedykowanej aplikacji kalendarza, ale tutaj czepiam się może.
Na minus trzeba zaliczyć wiele niepotrzebnych aplikacji i gier: Bubble bixes, Bridge run, Ice cream, Fami mart, Maze bald, Royal match, Talk runner 3d, Thief Puzzle, a także Booking, Joom i Spotify.
Na plus zaliczam to, że można je odinstalować z poziomu szuflady aplikacji. Wystarczy wybrać niepotrzebne aplikacje i je usunąć. Producent tego nie blokuje i to doceniam. Jeśli wykasujecie wszystkie niepotrzebne aplikacje, to do dyspozycji będziecie mieć 27,7GB z 128GB pamięci na dane.
Niestety, ale w szufladzie z aplikacjami są dwa katalogi: Hot Apps i Hot Games. Są to tak naprawdę „zbiorniki” proponowanych aplikacji i gier, które można pobrać ze sklepu Oppo o nazwie App Market. Tych katalogów nie da się usunąć.
Do przydatnych aplikacji, które producent zainstalował, zaliczam: Notatki/zadania, Zen Mode, Zdjęcia, App Market, Przeglądarka Internet, Pogoda, Rejestrator/dyktafon, Muzyka/filmy, O Relax i Moje pliki.
Warto poświęcić chwilę aplikacjom O Relax i Zen Mode. Ta pierwsza daje dostęp relaksujących dźwięków i muzyki. Moim zdaniem jest bardzo użyteczna, bo sam często szukam takich materiałów w sieci. Tutaj miałem to po wyciągnięciu z pudełka. Niby nic, ale osoby, które chcą się wyciszyć i szukają takich materiałów, docenią tę aplikację.
Zen Mode można zaliczyć do tej samej kategorii. Tylko że ta aplikacja pozwala na całkowite odcięcie się od smartfona. Ustawiacie czas, ile chcecie włączyć Zen Mode i cieszycie się cyfrowym detoksem. Aplikacja ostrzega, że nie można jej wyłączyć, ale będziecie mogli odbierać połączenia w trakcie trybu Zen. W tym czasie możecie jeszcze włączyć relaksujący dźwięk, nic więcej.
Działanie baterii i aparatów.
Jestem pod wrażeniem czasu działania na jednym ładowaniu baterii. Może nisko sobie powiesiłem sobie poprzeczkę, kiedy korzystałem z Google Pixel 6a. Jednak Oppo Reno8 T zaskoczył mnie pozytywnie. Po smartfonie z niższej półki spodziewałem się gorszych efektów.
Telefon wytrzymywał cały dzień pracy, a jestem dosyć wymagającym użytkownikiem. Czas pracy jest porównywalny do dużo droższej Motoroli edge 40 Pro. Niektórzy twierdzą, że smartfon może wytrzymać 3 dni bez ładowania, ale to tylko w trybie samego telefonu. Nie mam pojęcia, jak ludzie potrafią osiągać takie wyniki, w pełni wykorzystując smartfona. Moim zdaniem się nie da.
Przyszła pora na ocenę aparatu. Na wstępie napiszę, że nocne zdjęcia są słabe i nawet nie zajmowałem sobie nimi głowy. Mogę was odesłać do recenzji na Tabletowo, bo tam autor się nimi zajął.
Zdjęcia w ciągu dnia nie odbiegają od innych średniaków. Po prostu są OK. Minusem są zdjęcia portretowe, a raczej efekt rozmycia. Nie jest on idealny i praktycznie za każdym razem źle to wyglądało. Nie udało mi się zrobić dobrego rozmycia, bo wchodziło ono na postać i ogólnie źle odcinało od tła. Nie polecam.
Ciekawie prezentuje się funkcja mikroskopu. Pod żadnym pozorem nie wybierajcie tego smartfona ze względu na tę funkcję. Jest ona dodatkiem. Jest to ciekawe doświadczenie, ale to tylko w formie zabawy, bo jakość jest wątpliwa. Szczególnie przy 40x zbliżeniu. Jednak przy zbliżeniu 20x można uzyskać ciekawe efekty.
Jestem ciekawy, czy rozpoznacie wszystko, co jest na zdjęciach.
Podsumowanie i ocena.
Oppo Reno8 T jest dobrym średniakiem, którego mogę polecić. Brakuje tutaj 5G i za to spory minus. Jednak w całym rozrachunku spisuje się bardzo dobrze. A przy tym ma dobrą baterię, złącze słuchawkowe i bardzo ciekawy trym mikroskopu.
Jednak najbardziej doceniam oprogramowanie, na którym producent skupił się dość uważnie. Nie jest to poziom większych graczy, ale jest zdecydowanie lepiej niż w takim Xiaomi. Naprawdę duży plus za to.
W cenie około 1400 złotych otrzymujemy dobrego smartfona. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to sprzęt do bardzo wymagających gier lub do ciągłego oglądania filmów. To nie ta półka cenowa. Jest to bardzo przyzwoity i tani smartfon.