Istnieje wiele sposobów tworzenia kopii zapasowych zdjęć, filmów i dokumentów. Osobiście korzystam z aplikacji Syncthing do synchronizacji zdjęć między urządzeniami oraz z darmowego planu Microsoft OneDrive do archiwizacji dokumentów. Jest jednak jeszcze trzecia opcja, którą warto rozważyć – zewnętrzny dysk SSD.
Tutaj kupisz dysk SSD Kingston XS 1000
Niedawno firma Kingston zaproponowała mi przetestowanie ich dysku XS1000 o pojemności 2TB. Propozycja pojawiła się w idealnym momencie, gdyż moja zapasowa partycja zaczynała się zapełniać coraz większą ilością zdjęć wymagających archiwizacji. Kingston XS1000 to przenośny dysk SSD, który zwraca uwagę przystępną ceną i kompaktowymi wymiarami.
Warto podkreślić, że najcenniejsze materiały powinny być przechowywane w kilku lokalizacjach. Choć trudno jest utrzymywać kopie na wielu dyskach i w różnych chmurach, już samo posiadanie danych na komputerze, karcie pamięci i dysku SSD znacząco zmniejsza ryzyko ich utraty.
Dla kogo?
- Użytkowników potrzebujących niedrogiego, przenośnego dysku
- Osób ceniących minimalistyczny design
- Zastosowań niewymagających specjalnych zabezpieczeń
Zalety:
- Konkurencyjna cena
- Bardzo kompaktowe wymiary
- Dobra wydajność odczytu
- Uniwersalna kompatybilność
Wady:
- Brak szyfrowania sprzętowego
- Brak silikonowej osłonki w zestawie
- W zestawie brak kabla USB-C -> USB-C
Wykonanie i specyfikacja
XS1000 charakteryzuje się minimalistycznym designem – przypomina nieco większy pendrive o wymiarach 69,54 x 32,58 x 13,5mm cala i wadze zaledwie 28,7 gramów. Obudowa wykonana jest z metalu i sztucznego tworzywa. Dysk nie posiada gumowej osłony chroniącej przed upadkami ani certyfikatu wodoszczelności IP. Brakuje również sprzętowego szyfrowania AES-256, które znajdziemy w wielu konkurencyjnych modelach.
Dysk Kingston XS1000 prezentuje solidną konstrukcję, która sprawdzi się w codziennym użytkowaniu. Należy jednak zaznaczyć, że nie jest to sprzęt do zadań ekstremalnych – brak wzmocnionej czy ogumowanej obudowy może być problematyczny podczas wypraw górskich czy w trudnych warunkach terenowych.
Zobacz również:
Urządzenie doskonale sprawdza się natomiast w warunkach domowych oraz podczas standardowych podróży. Jego kompaktowe wymiary i poręczność sprawiają, że idealnie nadaje się do szybkiego wykonywania kopii zapasowych w różnych lokalizacjach.
Jedynym mankamentem jest brak przewodu USB-C z końcówkami po obu stronach. W zestawie znajduje się kabel USB-C do USB-A oraz adapter USB-C, co zapewnia wszechstronność, jednak bezpośrednie połączenie z telefonem wymaga podłączenia adaptera i przewodu. Zamiast tego, wygodniej byłoby użyć bezpośredniego kable USB-C na USB-C.
Interfejs | USB 3.2 Gen 2 |
Szybkość1 | Odczyt do 1050MB/s, zapis do 1000MB/s |
NAND | 3D |
Pojemność2 | 1TB, 2TB |
Wymiary | 69,54 x 32,58 x 13,5mm |
Ciężar | 28,7g |
Materiał obudowy | Metal i tworzywo |
W zestawie | Przewód USB Type-C (dysk) do USB Type-A (host) o długości 30cm Adapter USB Type-A/USB Type-C |
Temperatura pracy | 0°C~40°C |
Temperatura przechowywania | -20°C~85°C |
Gwarancja/pomoc techniczna6 | Ograniczona pięcioletnia gwarancja z bezpłatną pomocą techniczną |
Zgodność z systemami operacyjnymi5 | Windows® 11, 10, macOS (wer. 10.15.x lub nowsza), Linux (wer. 4.4.x lub nowsza), Chrome OS™, Android™, iOS/iPadOS® (wer. 13 lub nowsza) |
Wydajność dysku Kingston XS1000
Postanowiłem przeprowadzić testy wydajności dysku, wykorzystując zarówno benchmark Crystal DiskMark, jak i rzeczywiste próby kopiowania plików. Warto zaznaczyć, że nie udało mi się osiągnąć maksymalnej prędkości testowanego urządzenia, co przypisuję ograniczeniom sprzętowym mojego komputera.
Testy przeprowadziłem na laptopie Acer wyposażonym w procesor Intel Core i7 10510U oraz 8GB pamięci RAM. Spodziewałem się lepszych wyników, ponieważ mój laptop posiada port USB 3.1 Gen 1. Mimo że jest on wolniejszy od maksymalnie obsługiwanego przez Kingston XS1000, rezultaty powinny być wyższe. Analizując inne recenzje dostępne w sieci (TUTAJ i TUTAJ), widać wyraźnie, że dysk może osiągać znacznie lepsze parametry.
Niemniej jednak, jestem zadowolony z uzyskanych wyników, które w pełni zaspokajają moje amatorskie potrzeby. Jedyny zauważalny spadek wydajności występował podczas transferu kilku bardzo dużych plików. Co ciekawe, przy kopiowaniu tysięcy zdjęć dysk utrzymywał stabilne, standardowe prędkości przesyłu.
W testach rzeczywistego transferu plików dysk prezentuje się bardzo dobrze. Kopiowanie pakietu ponad 1500 zdjęć o łącznej wielkości 88 GB zajęło około 5 minut. Taka prędkość jest w pełni satysfakcjonująca dla większości zastosowań, choć warto zaznaczyć, że wydajność może być jeszcze wyższa na innych urządzeniach.
Czy warto kupić dysk SSD Kingston XS1000?
Kingston XS1000 to propozycja dla osób poszukujących niedrogiego i bardzo mobilnego dysku SSD. Jego główne atuty to kompaktowe wymiary i atrakcyjna cena. Brak funkcji zabezpieczających, takich jak szyfrowanie czy wzmocniona obudowa (o uszczelnieniu nie wspominając), może stanowić wadę dla bardziej wymagających użytkowników.
Biorąc pod uwagę podstawowe zastosowania, całość oceniam bardzo pozytywnie. Jeśli jednak szukacie bardziej zaawansowanego sprzętu i macie wysokie wymagania, warto rozejrzeć się za innym dyskiem. Ten model dedykowany jest przede wszystkim do zastosowań domowych, z wyłączeniem użytku profesjonalnego.
Kingston XS1000 doskonale sprawdzi się jako urządzenie do tworzenia kopii zapasowych prywatnych zbiorów. Oferowane prędkości są w pełni wystarczające do cyklicznej archiwizacji zdjęć, filmów i dokumentów. Do takich zastosowań testowany dysk SSD jest godny polecenia.
Kompaktowy dysk SSD do domowego użytku
Kingston XS1000 doskonale sprawdzi się jako urządzenie do tworzenia kopii zapasowych prywatnych zbiorów. Oferowane prędkości są w pełni wystarczające do cyklicznej archiwizacji zdjęć, filmów i dokumentów. Do takich zastosowań testowany dysk SSD jest godny polecenia.
-
Wykonanie
-
Możliwości
-
Wydajność
-
Cena/jakość