Na wstępie zaznaczę, że jest to wpis typu „Moja pierwsza hulajnoga”. Nie chodzi o to, że pierwszy raz testowałem elektryczną hulajnogę, ale o to, że pierwszy raz jeździłem elektryczną hulajnogą. Wybór padł na firmę Acer i model Acer eScooter ES serii 3. Prawie trzy tygodnie temu otrzymałem egzemplarz testowy i w tym czasie sprawdziłem ją na kilku trasach. Czy nadaje się do jazdy poza miastem? Czy jest lekka i szybka? Bez przeciągania zapraszam do tekstu.
Najważniejsze parametry hulajnogi Acer eScooter ES serii 3:
- Model: AES013
- Hamulce: elektryczny z przodu, tarczowy z tyłu
- Nośność: 100 kg
- Wyświetlacz: Wyświetlacz LED
- Maksymalna odległość: 20-25 km
- Prędkość maksymalna: 20 km/h
- Ilość trybów prędkości: 3
- Silnik: 250W
- Bateria: litowa, 7,5 Ah, 36 V
- Czas pełnego naładowania: 4 godziny
- Kolor: czarny z zielonymi akcentami
- Materiał: stop aluminium
- Wymiary po rozłożeniu: 107 (dł.) x 49 (szer.) x 120 (wys.) cm
- Wymiary po złożeniu: 107 (dł.) x 49 (szer.) x 54 (wys.) cm
- Waga z akumulatorem: 16,3 kg (według moich pomiarów)
- Mechanizm składania: Tak
- Maksymalne obciążenie: Do 100 kg
- Prześwit: 8,5 cm
- Regulacja wysokości: Brak
- Koła z pełną oponą o średnicy 8,5 cala
- Materiał opony: Guma
- Klasa wodoszczelności: IPX4
- Światła odblaskowe: Tak
- Lampa przednia: Tak (LED)
- Aplikacja: Brak
Wygląd i wykonanie Acer eScooter ES serii 3.
Wygląd nie odbiega od klasycznych rozwiązań i moim zdaniem jest to zaleta hulajnogi. Nie lubię udziwnień i jeśli miałbym kupować jakiś model, to właśnie w takim tonie, bez zbędnych elementów. Nie do końca jestem przekonany, czy odpowiada mi akcent kolorystyczny, ale rozumiem firmę i o co im chodziło. Zielony od zawsze był dominującym kolorem w firmie Acer, a malowanie ma mieć charakter bardziej gamingowy. Nie moja bajka, ale inni to docenią.
Wykonanie stoi na wysokim poziomie. Czuć, że to kawał dobrego sprzętu. Już przy skręcaniu miałem wrażenie, że ciężko byłoby uszkodzić hulajnogę Acer eScooter ES serii 3. Po skręceniu hulajnoga jest bardzo stabilna i nie ma mowy o żadnych luzach.
Na duże brawa zasługuje szeroki podest, na którym zmieszczą się obok siebie obydwie stopy. Nie jestem fanem takiej jazdy i wygodniej mi się jeździło, kiedy stopy miałem ustawione jedną za drugą, ale podest jest na tyle szeroki, że można tak jechać bez problemu. Plus również za gumowe rączki na kierownicy, które są bardzo wygodne i dzięki nim dłuższa jazda wcale nie męczy dłoni.
Hulajnoga jest dobrze “obładowana” światłami odblaskowymi, dzięki czemu widać ja z daleka. Do tego dochodzi dobra lampa z przodu i lampa hamulca z tyłu. Dzięki temu jestem dobrze widoczny na ścieżce i drodze. Praktyczne też są kierunkowskazy, bo sygnalizowanie na hulajnodze skrętu ręką jest dosyć problematyczne. Osobiście dałbym trochę wyżej włącznik kierunkowskazów, ale tylko kilka milimetrów. Osoby z krótszymi palcami mogą mieć mały problem z dosięgnięciem do niego bez odrywania dłoni od kierownicy.
Hulajnogę można złożyć w prawie łatwy sposób.
Z przodu, na belce z kierownicą jest dźwignia blokady. Taki zatrzask, który zwalniamy za pomocą przycisku. Jednak później musimy użyć niewielkiej siły, żeby ten zatrzask odskoczył od kierownicy i odblokował mechanizm składania. W większości przypadków działa to sprawnie, ale czasami musiałem użyć więcej siły. Moim zdaniem mechanizm działa prawidłowo, bo dzięki takiemu oporowi mam wrażenie stabilności. Informuję tylko z “dziennikarskiego obowiązku”.
Cała konstrukcja składa się zgrabnie i blokowana jest na tylnym błotniku. Jest tam miejsce na, w którym ląduje hak umieszczony pod kierownicą. Dzięki temu można w łatwiejszy sposób przenieść hulajnogę z punku A do punktu B. Przydaje się to podczas wysiadania z pociągu, przemieszczania pomiędzy peronami lub przejścia przez tunel pod jezdnią. Po złożeniu hulajnogę można przenosić chwytając za belkę, na której znajduje się kierownica (zdjęcie wyżej i poniżej).
Jeśli jesteśmy przy przenoszeniu to trzeba wspomnieć o wadze. Jedni opisują tę hulajnogę jako lekką i idealną do przenoszenia. Sam nie wiem… Moja waga wskazuje, że hulajnoga waży 16,3 kg. Przeniesienie jej kilka metrów nie stanowi problemu. Jednak, przy poruszaniu się po dworcu jest już ciekawie. Nie należę do małych chłopców i potrafię dźwigać cięższe rzeczy, ale nie uznam tej hulajnogi jako łatwej do przenoszenia. Tak samo jak nie uznam żadnej innej w okolicach 16 kg.
Wniesienie jej do pociągu, wyniesienie jej z samochodu lub wyjście z klatki schodowej… To nie jest problem. Trudniej jest z nią poruszać się po mieście, kiedy trzeba wysiąść z pociągu, zejść do tunelu, wyjść z tunelu na miasto, po przejechaniu kilkuset metrów trzeba zejść z nią do tunelu pod jezdnią i ponownie wyjść z tunelu. Jest to rzeczywista droga, którą pokonywałem z wykorzystaniem tej hulajnogi. Wtedy odczuwa się wagę ponad 16 kilogramów.
Przyjemność z jazdy Acer eScooter ES serii 3.
Od razu napiszę, że przyjemność z jazdy można mieć wyłącznie na ścieżkach rowerowych i to nie z kostki brukowej. Koła są na tyle małe, a to w połączeniu z brakiem amortyzacji powoduje, że hulajnoga nadaje się na płaskie drogi i dobre ścieżki rowerowe.
Przy przejazdach przez nawet niewielki krawężnik poczujecie dyskomfort. Kostka brukowa potrafi opróżnić kieszenie z drobnych. Ewidentnie hulajnoga została stworzona do jazdy po lepszych nawierzchniach, a ich nie ma za wiele poza większymi miastami. W Poznaniu jechało mi się jeszcze znośnie, ale w Mosinie pod Poznaniem jest tragicznie. To nie wina Acera, tylko władz miasta. Firma stworzyła hulajnogę na tereny miejskie i tego się trzymajmy.
Według producenta hulajnoga rozpędza się do 20 km/h. Takie są przepisy i tyle. Faktycznie tak jest i można osiągnąć tę prędkość, ale pod warunkiem, że jedzie się po płaskim terenie lub z górki. Wystarczy nawet niewielkie wzniesienie, którego nie odczułbym nawet na rowerze, a prędkość spada do 18 km/h. Niby nic, ale warte odnotowania. Na szczęście średnia prędkość jest satysfakcjonująca.
Hulajnoga Acer posiada trzy tryby prędkości, pomiędzy którymi przełącza się za pomocą jedynego przycisku pod wyświetlaczem. Wystarczy szybko wcisnąć dwa razy duży przycisk i odpowiednio przełączy na tryb:
- “spacerowy” do 6km/h,
- normalny do 10 km/h,
- szybki do 20 km/h.
Muszę przyznać, że pierwszy tryb tylko sprawdziłem, czy działa. Można usnąć na hulajnodze tak powoli jedzie, ale domyślam się, że niektórym może się przydać. Wolałem korzystać z najszybszego trybu, a prędkość regulowałem manetką i hamulcem elektrycznym. Ten ostatni jest rewelacyjny. Wystarczy zdjąć palec z gazu i hamulec elektryczny zadziała automatycznie. Nie wyhamuje nagle do 0 km/h, ale dzięki niemu wytraca się prędkość. Jest to podobny efekt jakbyście hamowali biegami. Bardzo dobrze działa również hamulec tarczowy. Moim zdaniem jest on dobrze wyregulowany. Nie jest za mocny i nie jest za lekki jednocześnie.
W samej jeździe brakowało mi mocy przy podjazdach pod większym nachyleniem. Ba, czasami brakowało przy niewielkim nachyleniu. Muszę jednak dodać, że ważę 85 kilogramów i na pewno to ma znaczenie. Czuć, że czasami brakuje mocy nawet na mało wymagających odcinkach.
Obsługa Acer eScooter ES serii 3.
Obsługa jest banalnie prosta i nie wymaga aplikacji. Ma to swoje plusy i minusy. Plusem jest to, że nie trzeba nic synchronizować. Moim zdaniem jest to wielka zaleta, bo nie trzeba dodatkowych aplikacji do uruchomienia sprzętu, producent nie zbiera żadnych danych. Włączasz i jedziesz. Obsługiwanie polega na przyciskaniu jedynego przycisku pod wyświetlaczem. Za jego pomocą włączamy/wyłączamy hulajnogę (dłuższe przytrzymanie przycisku), włączamy/wyłączamy światła (raz naciskamy), zmieniamy prędkość (dwa razy naciskamy) i zmieniamy jednostki z km/h na mph i odwrotnie (trzy razy naciskamy). Nic więcej.
Ekran wskazuje również poziom naładowania baterii. Jednak nie jest on zbyt dokładny. Jest podziałka, ale nie wiemy, ile kilometrów zostało do końca. Można się domyślać lub liczyć kilometry. Miałem też sytuację, kiedy wyświetlacz pokazywał dwie kreski naładowania baterii, by po kilometrze pokazać trzy kreski baterii.
Brak aplikacji i połączenia ze smartfonem ma też swoje minusy. Wspomniane informacje o stanie naładowania baterii to raz. Przydałaby się informacja o ogólnym stanie baterii, przejechanych kilometrach itp. W trakcie ładowania hulajnoga nie pokazuje żądnych informacji, żadnego stanu ładowania baterii. Aplikacja mogłaby to zmienić. Pokazywałaby, ile czasu pozostało do pełnego naładowania hulajnogi.
Czy kupiłbym hulajnogę Acer eScooter ES serii 3?
Mieszkam w mniejszej miejscowości, która ignoruje potrzeby mieszkańców. Ta hulajnoga wymaga dobrych ścieżek rowerowych. Szczerze mogę ją polecić tylko mieszkańcom, którzy mają dostęp do takiej infrastruktury. Jeśli często poruszacie się hulajnogami na minuty, to Acer może pozwolić wam zaoszczędzić czas i pieniądze. Musicie tylko przeliczyć sobie to wszystko.
Moim zdaniem hulajnoga Acer eScooter ES serii 3 jest dobrym produktem. Nie jest ona bez wad, część z nich może wynikać z kiepskich nawierzchni ścieżek rowerowych w naszym kraju. Osobiście chciałbym, żeby ta hulajnoga miała mocniejszy silnik i wskazywała lepiej stan naładowania baterii. Wtedy byłby to produkt prawie doskonały. Hulajnogę Acer eScooter ES serii 3 możecie zakupić m.in. w sklepach RTV EURO AGD.
Na koniec dodam, że hulajnogę można w łatwy sposób zabezpieczyć linką od roweru. Można to zrobić za pomocą linki i tylnej części hulajnogi. Jest opcja zaczepienia o koło lub o obudowę hulajnogi (zdjęcie poniżej).