Gmail na Androida otrzymuje potężną aktualizację, która wprowadzi skrzynkę odbiorczą na wyższy poziom — i to nie jest przesada z mojej strony. Google wprowadza nowe karty informacyjne, wyświetlające najważniejsze dane z e-maili na górze ekranu. Niby nic, ale dla mnie to rewolucyjna zmiana. Ma ona na celu ułatwienie użytkownikom szybkiego dostępu do kluczowych informacji.
Zobacz również: Thunderbird ląduje na Androidzie: Mozilla wreszcie spełnia marzenia użytkowników
Wystarczy spojrzeć na zrzuty z aplikacji i przeczytać, z czym to się wiąże.
Nowe karty informacyjne będą dostępne dla czterech kategorii e-maili: rachunki, wydarzenia, zakupy i podróże. Każda z tych kart będzie zawierać dynamicznie aktualizowane informacje, prezentowane w przejrzysty sposób z dużym tekstem i paskiem postępu.
Oto, co znajdziemy na poszczególnych kartach:
- Rachunki: nazwa wystawcy, kwota do zapłaty, termin płatności oraz przyciski do podglądu rachunku i ustawienia przypomnienia.
- Wydarzenia: nazwa wydarzenia, data, godzina, lokalizacja, numery miejsc, wpis w Kalendarzu Google oraz opcje zaproszenia innych osób, wyświetlenia biletów i sprawdzenia trasy dojazdu.
- Zakupy: nazwa produktu, zdjęcie, postęp dostawy, numer zamówienia i numer śledzenia przesyłki, a także przyciski do śledzenia paczki i sprawdzenia szczegółów zamówienia.
- Podróże: informacje o locie lub innym środku transportu, w tym nazwy lokalizacji, czasy podróży, numery lotów, numery potwierdzenia, godziny odlotu i przylotu oraz opcje zarządzania rezerwacją i odprawy.
Co więcej, Google wprowadza nową sekcję „Happening Now” ponad skrzynką odbiorczą, gdzie będzie można przeglądać wszystkie karty informacyjne za pomocą menu rozwijanego. To znacznie ułatwi dostęp do najważniejszych informacji bez konieczności przeszukiwania całej skrzynki.
Karty informacyjne dla zakupów są już dostępne dla wybranych użytkowników, ale pozostałe kategorie pojawią się wkrótce. Warto zaznaczyć, że nowe funkcje będą dostępne zarówno na Androidzie, jak i iOS.
Muszę przyznać, że tą aktualizacją Google mnie zaimponowało. Nie korzystam z aplikacji Gmail na co dzień, ale taka zmiana jest bardzo przekonująca. Jeśli jednak macie dosyć nadmiaru funkcji, spróbujcie czegoś szybszego i prostszego — Thunderbird na Androida. Mozilla właśnie wydała swoją aplikację pocztową na telefony. Długo musieliśmy czekać, ale chyba było warto.