Premiera składanego smartfona OnePlus Open miała się odbyć pod koniec sierpnia. Jednak już wiemy, że jest to małe realne. Wszystko za sprawą problemów z wyświetlaczami i sporem o patenty.

Według najnowszych ustaleń premiera Oppo Find N3 Flip i OnePlus Open może zostać przesunięta na koniec sierpnia lub początek października. Jedną z przyczyn jest wymiana dostawcy wyświetlaczy. Pierwotnie wykonawcą wyświetlaczy dla OnePlus miał być ten sam, co w przypadku smartfonów iPhone. Jednak ich ekrany w ostatnim czasie nie miały dobrej opinii. Dlatego firma zdecydowała się zmienić zdanie i skierowała się do firmy Samsung.

To i spór patentowy spowodował spore opóźnienia. Jeśli nie śledziliście ostatnich sporów pomiędzy Nokią a Oppo, to możecie nie wiedzieć, o co chodzi. Z drugiej strony, nic nie straciliście. W skrócie Oppo zostało pozwane przez Nokię i sprawa toczyła się w Niemczech. Chodziło o patenty. Zawieszono tam działalność. Później Oppo stwierdziło, że wycofa się z Francji i tak też zrobiło. Dalej krążyły plotki o wyjściu firmy z całej Europy. Jak wiemy, nic takiego nie nastąpiło.

Jednak taka kręta droga spowodowała, że pewne produkty nie trafiły na czas. Dlatego mamy pewne zmiany w terminach. Mam tylko nadzieję, że najnowsze smartfony staną na wysokości zadania. Na papierze mają prezentować się dobrze. Szczególnie OnePlus Open, który ma być wyceniony tak, żeby być bardzo konkurencyjnym składakiem.

Telefon ten ma mieć dwa ekrany: 6,5-calowy zewnętrzny o rozdzielczości 1080p i częstotliwości odświeżania 120Hz oraz 8-calowy wewnętrzny o rozdzielczości Quad-HD i częstotliwości odświeżania 120Hz. Telefon ma być wyposażony w układ trzech kamer z tyłu, skóropodobną obudowę, procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2, dwie baterie o łącznej pojemności 4,800 mAh i szybkie ładowanie 80W.

Telefon ma konkurować z Google Pixel Fold i Samsung Galaxy Z Fold 5. Cena OnePlus Open ma wynosić około 1,200 dolarów. Jeśli producent zaprezentuje smartfona OnePlus Open w cenie 1200 dolarów, to naprawdę można będzie mówić o konkurencyjnej cenie. Zobaczymy jednak jak to się skończy.

Na blogu mogą pojawiać się linki partnerskie. Dzięki Tobie mogę być niezależny. To nic nie kosztuje. Dziękuję!

Dołącz do klubu Androidowy!
Jest nas 500+

* wymagane

Autor na blogu technologicznym Androidowy.pl Od ponad 13 lat w branży technologicznej. Technologia ma być praktyczna.

Skomentuj mój tekst