W tamtym roku ogłoszono nową usługę Google Play Pass. Jej założenie nie jest skomplikowane i działa na podobnej zasadzie, które możecie zobaczyć w Microsoft. Chodzi o abonament na gry i aplikacje w sklepie Google Play. Można było się domyślić.
Co tak naprawdę da nam abonament?
- możliwość pobierania płatnych aplikacji za darmo,
- brak reklam wewnątrz aplikacji,
- darmowy dostęp do płatnych elementów wewnątrz aplikacji.
Oczywiście, nie jest zaskoczeniem, że usługa nie pojawiła się od razu w Polsce. Co więcej, do tej pory nie wystartowała nad Wisłą. Jest jednak nadzieja, bo Google Play Pass zawitała do takich krajów jak: Australii, Francji, Hiszpanii, Irlandii, Kanady, Niemiec, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii i Włoch.
W USA Google Play Pass kosztuje 4,99 dolarów miesięcznie lub 29,99 dolarów na rok. Co ciekawe, abonament można współdzielić z 5 członkami rodziny. Więc nie jest tak źle, tym bardziej, że w ramach abonamentu znajduje się wiele ciekawych gier i aplikacji. Baza jest ciągle rozwijana i nic tylko czekać aż pojawi się w Polsce. Tym bardziej, że wielu użytkowników ma dosyć mikropłatności, a Google Play Pass jednym zamachem likwiduje takie transakcje.