Z obiecywanymi aktualizacjami i nadchodzącymi zmianami Google jest prawie jak z Najmanem. One nigdy nie chcą nadejść, a pseudo bokser nigdy nie chce odejść. No, ale w obydwóch przypadkach ludzie czekają, śledzą wiadomości i dają się nabrać. Jest tak? Jest!
Tak też jest tym razem i jak pierwszy raz zobaczyłem, że będzie lepiej dzięki współpracy z Qualcomm, to zaśmiałem się do siebie. Od razu było wiadomo, że każdy to kupi. Czy tak się stanie? Może tak, może nie. Raczej to drugie znając podejście Google i ja się nabrać nie dam.
Projekt Treble, Projekt Treble po raz drugi …
Pamiętacie to jeszcze? To była piękna wizja. Oddzielenie systemu od niepotrzebnych komponentów. To miało usprawnić aktualizację systemu Android. Oczywiście, że nie załatwiło problemu i kolejne podejście również tego nie zrobi. Czy to jest wina Google? Nie do końca, bo Android „rozlazł” się już na wszystkie strony, że Google nie kontroluje tego do końca. Nie dziwmy się takiej sytuacji. W końcu mowa o producentach, którzy dokładają od siebie nakładki i dodatkowe aplikacje, a to spowalnia cały proces.
Aktualizacja Androida 11 – lista smartfonów.
Czy współpraca Qualcomm z Google wydłuży życie Androidów na smartfonach? Może i tak, ale nie sądzę by 4 lata były realne.
Cała machina rusza z procesorem Snapdragon i Android 11. Mówimy więc o najwydajniejszym procesorze, który będzie dostępny na rynku. Co w przypadku słabszych jednostek? Półka niżej pewnie sobie poradzi, ale wyobrażacie sobie smartfony ze Snapdragon 6xx, które za 4 lata otrzymują Androida 15?
W ogóle dlaczego bierzemy pod uwagę tylko Snapdragona? Dlaczego mamy wybijać MediaTek lub Kirin? No dobra, tego drugiego Google chętnie by już pogoniło. Ale MediaTek? Gdzie są informacje o wsparciu dla tego producenta?
Aktualizacja Androida to bardzo ważny temat dla niektórych, ze względu na zabezpieczenia. Jednak tutaj już nie ma mocnych na Google i trzeba bardziej rozglądać się za producentem smartfonów, który najbardziej dba o użytkowników. Można też pomyśleć o zakupie telefonu Google Pixel i to właśnie tę serię mógłbym postawić niedaleko smartfonów Apple. Na pewno nie obok, bo Google jeszcze daleko do iPhone’a, ale jeśli ktoś próbuje porównywać, to tylko do Pixeli.
Projekt Treble i aktualizacja androida to wizerunkowa i logistyczna wpadka? Może trochę tak, ale na pewno większą wpadką jeśli chodzi o aktualizacje jest projekt Android One. To tutaj popełniono najwięcej błędów i przeliczono się ogromnie. Nawet bliska współpraca z producentami nie rozwiązała problemów. Winę tę ponoszą dwie strony i tylko Nokia może wyjść z tego z podniesioną głową. To chyba jedyny producent, który do końca próbował walczyć o Android One.
Aktualizacja Androida przez około 4 lata jest piękną wizją. Dajmy Google żyć tymi marzeniami.
Zobacz również:
Co się stanie, gdy asteroida 2024 YR4 spadnie na Twoje miasto?